Akademia Medyczna we Wrocławiu

starosta emeryt

Standardy medyczne na świecie są takie, że każdy nowoczesny szpital powinien mieć lądowisko praktycznie u swoich drzwi - mówi Robert Gałązkowski, szef ratownictwa medycznego w Lotniczym Pogotowiu Ratunkowym.

I dodaje: - To niewiarygodne, że ludzie w Opolu oprotestowali budowę lądowiska. Ciekawe, czy któryś z protestujących chciałby, żeby jego dziecko czy rodzic, który na przykład doznałby urazu kręgosłupa, był transportowany do Piekar Śląskich przez kilka godzin karetką czy przez kilkadziesiąt minut śmigłowcem. Ich punkt widzenia zapewne by się zmienił, gdyby ktoś z ich bliskich wymagał natychmiastowej pomocy. A już zupełnie nie do przyjęcia jest argument, że nie chcą lądowiska, bo spadnie wartość ich działek!

Gałązkowski podkreśla, że obawy mieszkańców co do uciążliwości lotów helikopterów ratunkowych są przesadzone. Z jego doświadczenia wynika, że miesięcznie odbywałoby się w WCM co najwyżej dziesięć lądowań, a najprawdopodobniej jeszcze mniej.

Dla uwiarygodnienia swoich słów podaje, że w 2005 r. w sąsiedztwie WCM śmigłowiec lądował... jeden raz, by zabrać pacjenta z ciężkim urazem kręgosłupa do Piekar Śl. W bieżącym roku miało miejsce także tylko jedno lądowanie: chorego z rozległym urazem wielonarządowym transportowano z Opola do kliniki w Katowicach-Ligocie.

- Wybudowanie lądowiska nie oznacza, że automatycznie zwiększy się liczba lądowań - mówi Gałązkowski. - Nie chodzi przecież o to, żeby sobie latać, ale żeby transportować potrzebujących tego chorych. Oczywiście liczba lotów będzie się nieco zwiększać, zwłaszcza że w 2007 roku wejdzie w życie ustawa o ratownictwie medycznym, która jasno określa zasady ratownictwa lotniczego. Ale nie ma mowy o jakichś systematycznych, częstych lądowaniach!

W związku z wejściem ustawy szefostwo Lotniczego Pogotowia Ratunkowego zastanawia się nad usytuowaniem bazy dla śmigłowca ratunkowego w okolicach Opola, tak by lotnicza służba ratunkowa objęła także nasze województwo swoim zasięgiem, bo na razie jesteśmy swego rodzaju białą plamą na mapie kraju. (Teoretycznie obsługiwać nas powinny śmigłowce z Wrocławia lub Katowic, co jednak zdarza się sporadycznie). - Wtedy śmigłowce będą nad Opolem latały częściej, czy się to komuś podoba czy nie, bo takie są wymogi ustawy i bezpieczeństwa - zaznacza Gałązkowski.

Podkreśla także, że sytuowanie lądowiska w odległości od szpitala wymagającej transportu karetką jest bez sensu. - Chory powinien trafić ze śmigłowca na wózku prosto na oddział albo odwrotnie, bo każdy wstrząs związany ze skomplikowanym przewożeniem go zwiększa ryzyko pogłębienia urazu - mówi.

Poza tym w sytuacji, gdy w walce o życie ofiary wypadku liczy się każda sekunda, nie do pomyślenia jest przekładanie jej z noszy na nosze i jazda karetką, kiedy można wykorzystać śmigłowiec.

Dodaje, że lotnicze pogotowie przymierza się do wymiany taboru na śmigłowce nowocześniejsze, szybsze i cichsze. - Nie ma sensu bać się lądowisk - argumentuje. - Na Zachodzie w latach 60. i 70. miały miejsce podobne sytuacje: protesty i obawy, to jednak bezpowrotnie minęło. Ludzie zrozumieli, że odrobina dyskomfortu zamieniona została na bezpieczeństwo, zdrowie i życie. Nikt nie ma tam już wątpliwości, że ratownictwo lotnicze jest po prostu koniecznością - kwituje.

Źróło:
Portal Gazety Wyborczej

------------------------------

I co wy myslicie o takim zacofanym myśleniu mieszkańców Opola?
Mnie osobiście płakać się chce jak czytam takiego typu artykuły..

Masicari

cierpliwości...Polak mądry po szkodzie,mamusia bedzie potrzebować szybkiego transportu to zmienia zdanie i to szybko.Szczególnei ze tamta okolica nie jest jakoś szczególnie cenna,wiekszość dookoła to sa zwykłe pola.

niki

Yp pewnie jakieś wieśniaki na obrzeżach i nie wiedzą to co mówią. Fakt jak będą potzrebowlai to pozwola nawet na swoim polu kukurydzy lądować Smile

Pozdro

mariiusz · Dołączył: 27 Lis 2006 Posty: 3 Przeczytał: 0 tematów

starosta emeryt

Widzę, że się czepiłeś Nikiego.. Tylko masz pewne braki w logicznym składaniu całości.. Przeczytaj jeszcze raz uważnie i może wydumasz, że to co napisałeś to zwykła brednia bo nie traktuje o tym co Niki napisał..
Cytując szanownego przedmówcę: "kpina, wstyd i zenada !"

xsoi

niki

Mariusz nie preczytał wypowiedzi jednje przed moją i nie jest chyba kompletnie w temacie i w ogóle nic nie skumał więc proponuje się zastanowić dwa razy zanim się coś napisze Smile

Pozdrawiam