Forum Akademia Medyczna we Wrocławiu Strona Główna Akademia Medyczna we Wrocławiu
...::Forum ratowników medycznych Akademii Medycznej we Wrocławiu::...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Po tragedii w Odrze. Czy warto było ratować?

 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Akademia Medyczna we Wrocławiu Strona Główna -> ..::Z prasy::..
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
starosta emeryt
Administrator



Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 13:38, 30 Sie 2006    Temat postu: Po tragedii w Odrze. Czy warto było ratować?

W niedzielny wieczór przy moście na wyspę Bolko utonął młody mężczyzna, prawdopodobnie samobójca. Gdy trójka przypadkowych przechodniów narażała się, próbując go znaleźć pod wodą, zastęp strażaków obserwował to z brzegu. Policjanci zaś siedzieli w radiowozie


Z relacji świadków wynika, że na ratunek rzucił się najpierw jeden ze spacerujących nad Odrą, który widział, jak mężczyzna znika pod wodą. Później na pomoc pospieszyli dwaj inni przypadkowi przechodnie, zaalarmowani krzykiem tego pierwszego, a żona jednego z nich wezwała pomoc.

Po kilkunastu minutach na miejscu był zastęp strażaków, patrol policji i pogotowie. Ale nikt nie ruszył w sukurs trójce śmiałków, którzy pływali po omacku w mętnej i zimnej Odrze. Strażacy, którzy obserwowali wszystko z brzegu, pomogli jedynie później wyjść na brzeg próbującym nieść pomoc. Policjanci siedzieli wtedy w radiowozie.

Po godzinie przyjechali płetwonurkowie. Godzinę później znaleźli ciało 30-latka.

Dlaczego nie ratowali?

Sławomir Szorc, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Opolu, zapewnia, że każdy policjant, gdy tylko może, to ratuje czyjeś życie i zdrowie. - Ale w tej konkretnej sytuacji osoby, które były na miejscu, podjęły odpowiednie decyzje co do dalszego postępowania - powiada.

Witold Trojnar, rzecznik z Komendy Miejskiej Straży Pożarnej, tłumaczy bierność strażaków tym, że od momentu ich powiadomienia do przyjazdu nad Odrę minęło 15 minut, nie było więc sensu narażać ludzi na niebezpieczeństwo. - Na uratowanie tego człowieka nie było już szans - twierdzi Trojnar.

Dr Krzysztof Tomsza z Wojewódzkiego Centrum Medycznego twierdzi jednak inaczej. - Szansa na uratowanie jest zawsze, nawet po godzinie. Wiele zależy od tego, w jakim wieku jest to osoba i jaka jest temperatura wody, ponieważ ma ona wpływ na spowolnienie reakcji mózgu i śmierć komórek mózgowych - wyjaśnia.

Zapytaliśmy straż pożarną, dlaczego wysłano grupę, która i tak nie wzięła udziału w akcji, a nie wezwano od razu ratowników płetwonurków, którzy mogli wydobyć topielca. - Nie było potrzeby od razu wysyłać tam nurków. Wzięli oni udział w drugiej fazie, gdy wykonywaliśmy czynności związane z poszukiwaniem i wydobyciem ciała - odpowiada Trojnar.

Prokuratura ustaliła, że mężczyzna, który utonął, to Wojciech N. z Opola. - Wiemy, że leczył się psychiatrycznie i w ubiegłym miesiącu podejmował już próbę samobójczą - mówi Lidia Sieradzka, rzecznik prokuratury. Sekcja wykazała, że mężczyzna się utopił. Zlecono jednak dodatkowe badania, które mają stwierdzić, czy mężczyzna nie był pod wpływem narkotyków i czy był trzeźwy.


źródło: [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Akademia Medyczna we Wrocławiu Strona Główna -> ..::Z prasy::.. Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin